no słuchajcie słuchajcie, co to się dzisiaj z nami działo! co to się z nami nie działo! było pięknie, prawda?
:D
jula, czekam na foty :)
++ uśmiechnięty menadżer i skołowany barman, co to powiedział, że "dwie piosenki to może i fajne, ale..."
zuz, tu jul. pozwalam sobie na dodanie tu takiej informacji praktycznej:
spotykamy się znów w środę (24 września) o 17:30 przy metrze Pole Mokotowskie 'poza strefą biletową' od strony centrum (zgodnie z życzeniem zmotoryzowanych)
+ kolaż z dnia dzisiejszego. wybaczcie mi-julce, ale nie było zdjęcia Zuzy przez wyczerpanie baterii...więc została dosztukowana! takie małe oszustwo o którym za to rzetelnie informuję ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
ale co to za zdjecie? i kiedy zostało zrobione??? :)
eeem... w marcu 2007 w budynku przy krak.przedmieściu, który zwiedzałyśmy sobie z całkiem nieokreślonych powodów czyli z ciekawości
Tak sobie myślałam po tym naszym spotkaniu, jak to przedziwnie się układa: w sali dyskotekowej śpiewaliśmy tradycyjne ukraińskie pieśni, a zaraz po nas miało się odbyć karaoke. Takie różności w jednym miejscu i (prawie) jednym czasie. Może jednak polubię duże miasta ;-)
Prześlij komentarz