Nieśmiało dodaję dokumentację rozśpiewaniowego eksportowego wypadu do lasu na wzgórzach Pragi. W wiosennej aurze, która zapowiadała wiosnę już kilka tygodni temu - 27 LUTEGO 2010 (sic!) odnalazły się nawzajem: las, pole, 6 głosów i dwa instrumenty.
idzie do Polski idzie... wiosenna reaktywacja!
więc kto trąbkę ma, bębenek, kto gitarę, kto głos - wyciągajcie je z szaf, odkurzajcie, wytrzepujcie z moli, chrypek, niezdrowych zimowych przyzwyczajeń i szykujcie się na słońce nadchodzące!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz