środa, 6 lipca 2011

> to już prawie 3 lata kiedy śpiewamy razem. to nastraja refleksyjnie.
> to sprawia, że pewne rzeczy przestają być "po prostu" "spontaniczne" i "same przez się".
> wymagają nazwania i specjalnego potraktowania.

kilka dni temu spotkałyśmy się w gronie rozśpiewaniowym, by zgodnie uznać, że lubimy śpiewać ze sobą i robić rzeczy razem. potrzebujemy też swobody dla takiego działania. dlatego ustaliłyśmy, że:
> spotykamy się za tydzień w sobotę 9 lipca o 12:00 na polach mokotowskich, by pośpiewać pod otwartym niebem ze wszystkimi, którzy mają na to ochotę.
> będzie to ostatnie (przynajmniej na tę chwilę tak się wydaje) otwarte rozśpiewanie organizowane przez nas.

chcemy ideę wolnego śpiewania promować dalej, dlatego będziemy wspierać wszystkie osoby, które szukają sposobu na stworzenie grupy działającej na podobnej zasadzie jak rozśpiewania działały przez ostatnie lata,
chcemy nadal wychodzić ze śpiewem do ludzi i przeszywać nim tkankę miejską, będziemy to od tej pory robić w składzie bardziej dookreślonym niż do tej pory,
chcemy cieszyć się z naszego 3-lecia! 10 września gdzieś w przestrzeni warszawy będziemy to celebrować. dowiesz się o tym na pewno!

koniec to początek!

Iwona, Kaja, Zuza K., Zuza N., Julka, Justyna i Mysza


4 komentarze:

Julka pisze...

tak jest.
koniec to początek!
niniejszym podpisuję się pod naszym (r)ewolucyjnym postulatem

julka

Julka pisze...

no i co? no i jak?
byłyście? śpiewałyście?
dajcie znaka.... :)

Mateusz pisze...

To ja się w takim razie pytam, kiedy się można dołączyć do początku, bardzo mnie interesuje temat, a mieszkam na Mokotowie dwa kroki od Pól

Anonimowy pisze...

Osz no że nie znalazłam Was wcześniej.. i gdzie 10go września śpiewacie?