czwartek, 28 października 2010

wiaaaanuuuuuu-uuuuu-uuuuu-uuuuli

ohy wianuli ohy wianyczagi :)
kto był ten wie, że skręcamy ostro na wschod i zawitaliśmy już w rosji. pytanie, czy nieśpiewanie polskich tradycyjnych pieśni jest kwestią smaku, czy kwestią kompleksów - parafrazując dynamiczną dyskusję, która zapełniła ciszę między jednym brzęczącym synchronem a drugim. próbowaliśmy rutki, ale nagarieta bardziej bounsuje :)
pisała zuza - mistrzyni hermetycznych postów. dziękuję za uwagę ;)

niedziela, 24 października 2010

...gdzie dwóch lub trzech zbierze się wokół pieśni

tam są rozśpiewania? :)


to tylko mały post na upamiętnienie śpiewania czterech pieśni przy ul. szklanych domów. bo to piękne, jak niewiele wystarczy, by kilkanaście osób usiadło wokół dwóch zestawów tekstów i chciało śpiewać i śpiewać i śpiewać.

wtorek, 19 października 2010

z uczuciem

Nie wiem już która to pieśń nas tak poruszyła... może powrót do wysłużonej niezmiennie dramatycznej 'praważala maty', może na nowo odśpiewana pieśń białoruska, może nieśmiało przypomniana rosyjska...? - ostatnio której by nie zacząć, to gdzieś kogoś tyka i trąca.
Potem dyskusje o czym to, dlaczego tak, i co dla nas z tego wynika...
Wpatrując się w nasze zeszyty, zauważyłyśmy, że ostatnio coraz bardziej obłąkańczym wzrokiem spoglądamy ku kolędom (długo już wyczekiwanym, przed spojrzeniem i słuchem chowanym, wciąż czekającym życzliwej i adekwatnej okazji). jak je niebawem w końcu wyjmiemy na światło dzienne, to będzie radość nie z tej ziemi... jak z prezentu pod choinkę.

Po intensywnych dyskusjach o tym, kiedy co się tak naprawdę powinno śpiewać, a czego nie, no i czy nas to obowiązuje... gotowe jesteśmy wyjść naprzeciw zbliżającemu się Świętu Zmarłych z pęczkiem psalmów i - jeśli kto przyniesie z sobą - z jaką pieśnią pogrzebową (Beatka?).

A kto może się 27ego spotkać? Dajcie znać kto chce?

czwartek, 7 października 2010

A tymczasem 9 października...

czyli w najbliższą sobotę - zaprzyjaźniona z Rozśpiewaniami grupa Ukrainek i Ukraińców wystąpi na Festiwalu
Warszawiacy nie z tej ziemi :-)))
Działo się to będzie ok. godziny 16.15 na skwerze Wizytek
(róg Krakowskiego Przedmieścia i Karowej).

Szczegóły na:
http://www.warszawawielonarodowa.pl/

Serdecznie zapraszamy!

sobota, 2 października 2010

29 września - rozpoczęcie sezonu

w ostatnią środę spotkałyśmy się w całkiem kobiecym gronie, w "Sztukarni", na tradycyjnym Warszawskim Rozśpiewaniu, gdzie - także zgodnie z tradycją - przybyły zarówno osoby zaznajomione z Rozśpiewaniami jak i całkiem nowe.

Pośród tej jesiennej słoty rozgrzał nas nie tyle grzejniczek elektryczny (którego obecność skądinąd doceniamy), co oszałamiająca rozgrzewka twarzy z elementami refleksologii (sic!) - Karolino dzięki...:)

Pieśnią inaugurującą sezon niezmiennie pozostaje stara dobra ukraińska Nasza maty.
Dowędrowała też do nas nowa pieśń z Białorusi (tu w wolnej chwili dojdą jeszcze szczegóły...), od której ściany w posadach dygocą, a którą - jako zwiastun nowego trendu - przyniosła z sobą Mysza - Myszo, dzięki...!
Szczęśliwie mamy obietnicę kolejnych, więc jest na co niecierpliwie czekać...
Można by tu jeszcze więcej powiedzieć, ale może niech dopełni kto z innej perspektywy?
(kolejne spotkanie w fazie projektowej - prawdopodobnie za dwa tygodnie :)