wtorek, 9 marca 2010

IMPORT/EKSPORT czyli ku wiosennemu pokrzepieniu - relacja z Czech

Nieśmiało dodaję dokumentację rozśpiewaniowego eksportowego wypadu do lasu na wzgórzach Pragi. W wiosennej aurze, która zapowiadała wiosnę już kilka tygodni temu - 27 LUTEGO 2010 (sic!) odnalazły się nawzajem: las, pole, 6 głosów i dwa instrumenty.
idzie do Polski idzie... wiosenna reaktywacja!

więc kto trąbkę ma, bębenek, kto gitarę, kto głos - wyciągajcie je z szaf, odkurzajcie, wytrzepujcie z moli, chrypek, niezdrowych zimowych przyzwyczajeń i szykujcie się na słońce nadchodzące!!!


Brak komentarzy: