niedziela, 5 grudnia 2010

krótka relacja z tajnego spotkania...

...czyli z niedzielnego polsko-ukraińskiego rozśpiewania około-kolędowego.

Do wszystkich, którzy wchodzą ostatnio na bloga nie odnajdując tu zapowiedzi kolejnego rozśpiewania śpieszymy z wyjaśnieniem, dlaczego z regularnymi rozśpiewaniami ostatnio tak krucho. To dlatego, że nieco zawężony skład Rozśpiewań przygotowuje obecnie wraz z Paniami Ukrainkami spotkania-koncerty kolędowe, które odbędą się w najbliższych tygodniach (11ego i 18ego grudnia 2010) w Warszawie.

Szczegóły dodamy wkrótce. Na razie symbolicznie wrzucamy zdjęcia z ostatniego spotkania - rozśpiewania. Powyżej: spisywanie i uspójnianie różnych wersji kolęd z rozmaitych ukraińskich śpiewników. Poniżej: refleksyjne chwile podczas próby i delektowanie się nietypową przestrzenią...


Tym razem całkiem przypadkiem zawiało nas do warszawskiego klubu "Powiększenie". Za tę przyjazną przestrzeń serdecznie dziękujemy :)

2 komentarze:

smagliczka pisze...

Hura! :)
Więc jednak blog nie jest porzucony! To dobrze, bo w mojej głowie zaczęły się pojawiać strrraszne wizje...

Trafiłam tu "po nitce do kłębka" i bardzo mnie Rozśpiewania zainteresowały. Na razie wybieram się na warsztaty śpiewu białego, i jak się okaże, że potrafię z siebie wydać jakiś 'sensowny głos' ;] to niewykluczone, że zawitam... na razie choćby po to, by posłuchać.

Właściwie, już sama perspektywa bardzo mnie ekscytuje :D

Julka pisze...

jednak nie jest porzucony... :)

gdybyśmy kiedyś skapitulowały, to zostanie tu ślad wyrazistrzy niż brak update'ów. promis.

Zapraszamy Cię gorąco tak, jak stoisz - nie musisz czekać do warsztatów :)