czwartek, 6 października 2011

idzie nowe

Smutno się na rozśpiewaniowym blogu zrobiło odkąd widnieje informacja o zawieszeniu spotkań. I jeszcze jesień do tego wszystkiego, która choćby nie wiem jak złota polska, to wiosną nigdy nie będzie. Zamulaszczo jak mówi młodzież. Na przekór tej smętnej energii, spróbujmy wskrzesić mniej lub bardziej oficjalne spotkania rozśpiewaniowe oj diridi hej!

Żeby inicjatywa miała sens musimy zwerbować nowe osoby, które wniosą nową energię, a co poniektórzy może nawet jaki głęboki bas. Stara gwardia rozśpiewań obiecała wesprzeć i nieco poprowadzić, więc trzeba nam tylko ochoczych serc i zdrowych gardeł. Bez względu na to jak bardzo niszowy jest styl naszego muzykowania, nie wierzę, no po prostu nie wierzę, że nie znajdzie się w całej Warszawie grupa osób, którym nie żal będzie środowego popołudnia/wieczoru na tę ucztę dla ducha i ucha (a jak ktoś ciasteczka przyniesie to i ciało skorzysta).

Rozeznajmy się zatem ilu nas jest, kto zadysponuję czasem i ochotą na spotkanie w środę 26 października, kto przyprowadzi siostrę, koleżankę, a kto sąsiada, który śpiewa za ścianą przyśpiewki kozackie robiąc wciąż awantury swojej żonie, że ta nie chce śpiewać drugiego głosu. Nie pozwól na przemoc w swoim bloku i reaguj. Zapraszaj, mów, rozgłaszaj.

Bądźcie mili deklarować w komentarzach swoją gotowość.

27 komentarzy:

tunia pisze...

techniczne post scriptum: wybaczcie, że post jakiś taki monochromatyczny i jednostajny, ale edytor tekstu nie chciał współpracować, za to liczę, że Wy będziecie!

tyczka pisze...

Krótko i na temat, jak krowie na miedzy: ja zgłaszam chęci i gotowości, mogę poprzynosić jakieś instrumenty:)
oleandra

Pawel pisze...

ja chcę! ale dopiero od połowy listopada!

Anonimowy pisze...

trzymam kciuki :-))
Iwona

smagliczka pisze...

Ach... ja byłabym chętna!
Gdyby tylko to nie była poniedziałek/środa wieczór :(

Anonimowy pisze...

Ja tak jak mówiłam chętnie się pojawię! Katarzyna(wschodnia dziewczyna)

Julka pisze...

"Nie pozwól na przemoc w swoim bloku i reaguj" - piękne hasło! trzebaby to wpuścić w tytuł w nagłówku bloga rozśpiewań ;-)
Tuniu, głęboki pokłon...!

planuję być obecna

Michał Dobrzański pisze...

Bardzo popieram inicjatywę, ale niestety nie będę mógł przyjść dwudziestego szóstego. Liczę na kontynuację.

MD

Anonimowy pisze...

Hej! Jestem żywo zainteresowana uczestniczeniem w rozśpiewaniach. Niestety środy mi nie pasują w ogóle. Lobbuję za czwartkiem badź wtorkiem :)

pozdrawiam
Magda Paluch Mazowszanka

Kazia pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Kazia pisze...

ja - Kaźka - tak się piszę, że hejho.
ostatnio tak naprawdę naprawdę śpiewaaałaaaaaam w akademiku.
serce do śpiewu rwie się ach ! lobbowac zacznę szerzej od niedzieli, do 26. się nazbiera ludu, że nas za miasto wywiozą, nic się nie bójta

Kazia pisze...

(a ten przed-wcześniejszy post ja usunęłła, z nieznanej mi osobiście przyczyny komputerowej :)

śpiewajmy rozśpiewywujmy się !

aniuta pisze...

chętnie przyjdę i może przyprowadzę, chociaż środa jest trudnym dniem. pozdrawiam, aniuta

Anonimowy pisze...

Ja bym chciała spróbować.
Maj

Kamila pisze...

Ja chcę.... ale o której i gdzie?

Anonimowy pisze...

i ja też chcę, tylko zależy która godzina
beta

Ola pisze...

Zgłaszam gotowość na 26 października, bo tylko w środy mam czas. 27 w czwartek pracuję, mam nadzieję że to pomyłkowo się ten czwartek wpisał i cieszę się, że będę mogła oficjalnie się spotkać i pośpiewać, bo nieoficjalnie się nie udało, a śpiewać trzeba.

Ola pisze...

Zgłaszam gotowość na 26 października, bo tylko w środy mam czas. 27 w czwartek pracuję, mam nadzieję że to pomyłkowo się ten czwartek wpisał i cieszę się, że będę mogła oficjalnie się spotkać i pośpiewać, bo nieoficjalnie się nie udało, a śpiewać trzeba.

Annul pisze...

Ja chciałabym spróbować, ale z śpiewem nie miałam dużo do czynienia do tej pory. Byłam raz na weekendowych warsztatach śpiewu tradycyjnego. Bardzo mi się podobało, ale dopiero odkrywam swój głos. Takie osoby też mogą?Ania

paulinaan pisze...

i ja i ja i ja! już dawno chciałam wybrać się na któreś z rozśpiewaniowych spotkań! podśpiewuję sobie już jakiś czas, a tu w stolicy, odkąd przyjechałam na studia, brakowało mi możliwości i ludzi z którymi mogłabym to robić :)
Paulina

Anonimowy pisze...

Ja też się zgłaszam :) Tylko czy mógłby ktoś napisać o której? Kamila

tunia pisze...

cudownie dziewczęta i chłopcy, dokładna godzina i miejsce są w trakcie ustalania, dajcie naszemu działowi logistycznemu jeszcze trochę czasu, na pewno da znać o szczegółach przed środą. Będzie fajowo :)

Anonimowy pisze...

Zaprawdę genialna jest to decyzja, by choć na chwilę coś wskrzesić, wzniecić, przełamać. Więc środa ?

Ada

Anonimowy pisze...

Jestem bardzo ciekawa tego przedsięwzięcia. Chętnie przyjdę. Odpowiada mi środa.

Agnieszka

tunia pisze...

Wybaczcie opieszałość w kwestiach organizacyjnych, już nadrabiam. Spotykamy się jutro (środa, 26 października) o godzinie 20.30 w Sztukarni na Lewickiej 10. Mamy tam zarezerwowaną salę do godziny 22.00 i zrzucamy się na nią po 5 zł. Ustalimy szczegóły co do miejsca, godziny i dnia regularnych spotkań, no ale przede wszystkim będziemy śpiewać, więc proszę zadbać o gardło i nosić adekwatny do pogody szaliczek :) Jakby co to podaję mój numer telefonu 66 77 99 294. Do zobaczenia!

tunia pisze...

cóż za wspaniała koincydencja! jutro tuż przed 22:00 jest nów, księżyc wchodzi w nową fazę, tak jak rozśpiewania warszawskie. Symbolika nie kłamie, musi się udać :)

smagliczka pisze...

Ach, o 20:30? :)))
To świetnie! To zmienia postać rzeczy! To przyjdę... ale mogę się troszkę spóźnić. Jakiś kwadrans.