poniedziałek, 27 kwietnia 2009

park park park

jak już to zostało słusznie wytłuszczonym drukiem zauważone po prawej stronie, pora, naprawdę już pora opóścić mury szpitala i wyjść na światło dzienne z naszym śpiewem :) spotkajmy sie jutro w holu i później czmychnijmy gdzieś na łono naturki... bo trudno szukać natury, oops, Natury w Warszawie. ale naturka nam styknie, prawda?

pozwalam sobie tu dopisać do posta Zuzy, żeby nie było nieporozumień, że propozycja na czwartek brzmi: spotykamy się na chocimskiej o 17:30. po 15 minutach wyruszamy do parku, który znajduje się 200m dalej. dosłownie na końcu tejże ulicy. park sie nazywa Morskie Oko. jak ktoś się spóźni/zagubi/etc. to po dźwięku trafi :) postaramy się nie odchodzić za daleko.

no i zostaje kwestia piątku i majówki pierwszo majowej - podtrzymuję - POLA MOKOTOWSKIE :)

- kocyki
- koszyki
- ciasteczka
- wineczko
- wianeczki
- gitara
- hitara
- paletki
- frisbi
- i inne starosłowiańskie gry planszowe :)
- i cokolwiek innego uznasz za słuszne :)

a?

10 komentarzy:

Julka pisze...

jakie 'jutro'? toż my się spotykamy w czwartki, a nie we wtorki... czy ja o czymś nie wiem?
może dlatego ostatnio taka frekwencja skromna była, że nastąpiło dnia przeniesienie? ;-)

Kaja pisze...

taktaktak, na łono! na słoneczko! aczkolwiek z towarzyszeniem gumowanych mat, żeby nie złapać wilka. i w czwartek /jak napisane obok/, i w piątek na majówkę /może nawet minipochód urządzić i chorągiewki skombinować?/
już mi się gęba cieszy na myśl :)))

Iwona pisze...

W kwestii formalnej - jeśli Pola Mokotowskie, to do picia możemy zabrać tylko herbatę w termosie albo wodę w butelce ;-)

Kaja pisze...

no niby tak, ale sprawdzają się metody kamuflażu :)

Iwona pisze...

Że jak założymy wianki, to nikt nas nie pozna? ;-)

A chorągiewki, żeby odwrócić uwagę? ;-)

Julka pisze...

nie nie, nie wianki, lecz długie spódnice!
a pod nie wszystko się schowa ;-)

Kaja pisze...

i te, no, pomarańcze można wzbogacić składnikami odżywczymi :)

Mateusz pisze...

Eh, fajnie się zapowiada a ja w środę wyjeżdżam w góry. Miłego i do zobaczenia po majówce ;)

Iwona pisze...

A co się dobrze z witaminą C komponuje? ;-)

Nie wiem, czy nam się druhowie rozśpiewacze długich spódnic nie przestraszyli ;-)

Anonimowy pisze...

Współrzędne GPS naszego wczorajszego stanowiska w parku
N 52 stopnie 13 min. 00,7 sek.
E 21 stopni 01 min. 07,1 sek.

Pozdrawiam
And.