sobota, 2 maja 2009

MAJÓWKA, JÓWKA, ÓWKA, KA, A

bo o niej właśnie jest foto hi!story ta, ta, ta :-))
Foto by Tomek & Julka :-)


Miejsce zbiórki - placyk przed Biblioteką Narodową.
Jak widać już ruszyliśmy.
Dla tych co dołączą później zostawiamy znaki.
Znaki.
Gdyby ktoś spacerował po Polach Mokotowskich, to być może jeszcze będzie miał szczęście zobaczyć różowe litery RW, kreślone ręką Julki.
Idziemy.

















Idziemy.


































Najważniejsze to znać kierunek. I być dobrze przygotowanym.

Wzorowa piknikowiczka :-)













Postoje - debaty.
Tyle miejsca, trudno się zdecydować.
Decyzja zapadła.
Osiedlenie.










START!
Stół jaki jest, każdy widzi.

Międzykulturowo - pałeczki, pieczarki i Zuza.















Międzynarodowo.
Goście z Ukrainy.
I zaśpiewali!

Multiinstrumentalnie: hitara + marakasy

aureOla
...no i przechodnie. bardziej lub mniej przechodni :)

Śpiewaliśmy, jedliśmy, śpiewaliśmy, śpiewaliśmy, śpiewaliśmy, jedliśmy, piliśmy (sok porzeczkowy ;-), śpiewaliśmy, gadaliśmy, graliśmy na bębnie, gitarze, grzechotkach, w kometkę, śpiewaliśmy, opracowaliśmy ruch sceniczny do Szczedrika, śpiewaliśmy, interpretowaliśmy pieśni, dyskutowaliśmy, jedliśmy, piliśmy, śpiewaliśmy, liśmy, iśmy, śmy :-))))))

Do powtórki :-))))))))))))))))))))))))

5 komentarzy:

zuz pisze...

szczedryk szczedryk... szczedriwoczka :)

buahahaha

i widzę was z ruchami kocimi jak michel jackson w im bad :)

John pisze...

Very unique blog.
Great presentation.
Fantastic pictures. Wow...

I like your blog.

Let's join green community to save our planet from destruction in the future. Together we can make a difference. We can reduce global warming. Find the methode, tips and great solution to make a better place in the world. We can help our next generation to enjoy a green planet. Act now!

Please share this website to your friends and family.

For more information, please visit:

http://stopglobalwarmingnow.tk

Keep blogging.
Good day.

Kaja pisze...

ale była zabawa!
ale słońce było!
i dziś jeszcze widoczne na polach strzałki, a trawa nie zdążyła się podnieść
tymczasem to dopiero początek wiosny :)

Julka pisze...

B.cieszy obecność Tomkowych fotografii...(choć z przymusu weryfikuję pogląd na swą fotogeniczność, uch;-)
Ale w końcu w końcu w końcu jest nowa perspektywa!!!
dzięki

Iwona pisze...

Niespodziewanie dla siebie samej znakomicie się odnalazłam w chórku grozy ;-)
Jeszcze mi w uszach brzmi opadające "pam pam pam pam", a palce same się rozcapierzają ;-)