na ulicy chocimskiej końcu :)
i stało się: pojedynek śpiewaczy
w obecności lewitującego roweru, czarnego talerza i pachnącej bazylii...
o czym warto wspomnieć...?
skład drużyny 1 (lewa): Zuza K,Marysia,Zuza N,Julka
skład drużyny 2 (prawa): Agnieszka,Iwona,Kaja,Andrzej,Łukasz
postronny świadek nie zabierający głosu w tej dyskusji, acz zadający wiele pytań (zdj.nr 1): Adam(czy napewno'Adam'?)
foto: Jul
4 komentarze:
To na pewno Warszawa?
30 kwietnia 2008 roku, około godziny osiemnastej?
Jakieś 150 metrów od jednej z najruchliwszych ulic?
Może to jednak jakiś świat alternatywny?
Siła pieśni? ;-)
Ale mimo pojedynku, nadal gramy w jednej drużynie? :-)
tak tak tak tak tak!!!
ale 30 kwietnia roku 2009 :-D
po raz kolejny zakrzywiamy czasoprzestrzeń... moze rzeczywiście w jakies alternatywne stany swiadomości się przemieszczamy jak śpiewamy albo o śpiewaniu rozmawiamy?
Archaizacja!
Plus migrująca bazylia
(patrz zdjęcie stołu piknikowego z pierwszego maja :-)
Prześlij komentarz